piątek, 23 czerwca 2017

Od Victorii cd Xarthawlsa

Usiadłam przy stoliku, naprzeciwko mężczyzny. Dopiero teraz dojrzałam długie czarne rogi wystające spod białych włosów.
- Jak się dostać do Qeer? - zapytałam. Eta spojrzała na mnie niepewnie. Musiałam uważać, by nie powiedzieć za dużo.
- To niedaleko. Na zachód. - odparł mężczyzna. - Jak chcecie do mogę wybrać się tam z wami. - dodał.
- Zastanowimy się. - powiedziałam na raz ja i Eta. Po dłuższej chwili naradzania się rzekłam:
- Możesz. Ale ta pani tutaj będzie mieć na ciebie oko. Uwierz mi nie chcesz wleźć jej za skórę. - rzekłam. - No to może zjedzmy coś? - zaproponowałam. Oboje przytaknęli. Po chwili podeszła do nas barmanka.

< Xarthawls?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz